Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/580

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Hostiliusz, który sam swoje imie na bramie[1] napisać kazał, a nie mogąc zdradzić swego wodza, z wojska uciekł, drugi jakiś Wisejusz, tęgi, jak mówię, rozbójnik, o którym jednak powiadają Pizaurowie, że był łaziebnikiem doskonale wiedzącym ile dolać gorącej do zimnej wody[2]. Po nich idę dawni trybunowie, a naprzód T. Plankus[3], który gdyby kochał senat, nigdyby nie spalił izby jego posiedzeń. Potępiony za to przestępstwo, powrócił z orężem w ręku do miasta, zkąd go prawo wygnało. Ale tak wielu innych uczyniło cale mu niepodobnych. Nie sprawdziło się jednak na tym Planku przysłowie: «nie zginie, aż mu nogi połamią[4].» Miał połamane nogi, a przecie żyje. Ale mniejsza o to; winniśmy obok wielu innych tę przysługę Akwilowi[5].

XIII. Jest tam także Decyusz, potomek, jeśli się nie mylę, Decyuszów Musów. Tak tedy z łaski Cezara, po długim lat przeciągu, odżyła w tym przesławnym mężu pamięć Decyuszów. Mógłżebym pominąć Pecydiusza Saxę, człowieka sprowadzonego z końca świata, żebyśmy w nim ujrzeli trybuna ludu, któregośmy nigdy obywatelem nie widzieli? Jest jeden z dwóch Sasernów[6], ale oba tak podobni do siebie, że się mylę w ich przezwiskach. Nie należy mi także pominąć kwestora Exitiusza, brata Filadelfowego, bo gdybym zamilczał o tym zacnym młodzieńcu, zdawałoby się że go zazdroszczę Antoniuszowi. Znajduje się jeszcze między nimi niejaki Azyniusz[7], z własnej ochoty senator, sam przez się wybrany. Zobaczył po

  1. Może na bramie nowo zbudowanego senatu, curia Hostilis.
  2. Temperantem balneatorem. W wyrazie temperantem jest podwójne znaczenie: był ten Wisejusz człowiekiem umiarkowanym, i umiejącym dobrze kąpiel urządzić.
  3. T. Plankus Bursa, którego Cycero oskarżył i potępienie otrzymał za należenie do spalenia senatu, kiedy palono ciało Klodiusza. Obacz o nim mowę za Milonem, 5, Filippikę VI, 4, i notę 4.
  4. To przysłowie ztąd zapewne urosło, że łamano nogi przybitym na krzyżu złoczyńcom dla przyspieszenia ich śmierci.
  5. Obacz Filippikę XI, 6, i notę 9.
  6. Dwóch było Sasernów, Kajus i Publiusz, oba wzmiankowani w wojnie ze stronnikami Pompejusza w Afryce. Hirtius, de bello Africano, 9, 10, 29, 57.
  7. Ten Azyniusz nie jest zapewne K. Azyniuszem Pollionem, który był wtenczas wielkorządcą Hiszpanii, a zatem nie mógł być z Antoniuszem pod Modeną. Obacz notę 2 do tej Filippiki.