Strona:PL Żeligowski Edward - Jordan (wyd. 1870).pdf/124

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Ten w bogatej żyje nędzy,
Ten duchowym jest Łazarzem,
Co pierś swoją dał na zgnicie!
Co się wyparł Boga w sobie!
W najpodlejszym złożon grobie,
W złotym grobie podle stęka,
O! nie przyjdzie Pańska ręka
Upodlone wskrzesić życie!

Bo co w trumnie egoizmu
Raz złożone, nie powstanie.
Sród spodlenia heroizmu,
Wszystkie dzieci takich związków,
Jak robactwo w gnojnej ranie,
Toczą łono społeczności!
Stoczą prawo obowiązków!
Ach! bo w grzechu są poczęte,
Bo są dziećmi przedajności!
Gdzie stargane węzły święte!

I wy nędzni mówić chcecie,
W piersi miłość że żywicie —
W nienawiści wzięte życie,
Wy ostatni brud na świecie!
Jakąż dacie cnót rękojmię?
Kto najczystszą część istoty
Swojej przedał, pojmież cnoty?