Przejdź do zawartości

Strona:PL Herodot - Dzieje.djvu/128

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zmierną liczbę żywiono, iż cztery wielkie wsie na równinie, uwolnione od innych danin, tym tylko psom dostarczać żywności były obowiązane. Takie miał dochody rządzca Babylonu. Deszcz w ziemi Assyryjskiéj rzadko pada; korzeń zboża utrzymuje się następującym sposobem. Zwilżona od rzeki podrasta oźmina i zboże dojrzewa, nie tak przecie odbywa się tutaj skrapianie jak w Aegypcie, gdzie rzeka na role występuje, lecz za pomocą rąk i węborków. Cała bowiem ziemia Babylońska, jak Aegypska, poprzerzynana jest rowami; największy z nich jest spławny, obrócony ku słońcu zimowemu, wypływa z Eufratu w inną rzekę, to jest w Tigris, nad którą zbudowane było miasto Ninus. Jest zaś ta kraina ze wszystkich, które znamy, najlepszą do wydawania owocu Demetry (tj. zboża); innych bowiem drzew nie sili się wcale płodzić, ani figi, ani winnéj macicy, ani oliwki. Na owoc zaś Demetry tak doskonałą jest, iż zwykle dwieście ziarn wydaje, gdy zaś bardzo dobrze plonuje, do trzechset nawet. Liście pszenicy i jęczmienia na cztery łacno palce szerokie jest tamże. Proso i logowa (sezam) do jakiéj wielkości drzewa wyrasta, acz wiem, nie powiem, przekonanym będąc, iż w tych co nie zwiedzą ziemi Babilońskiéj, to co się o płodach jéj powie wielką obudzi niewiarę. Oliwy nie używają wcale, lecz z sezamu ją wytłaczają. Palmy rosną u nich wszędzie, wiele z nich wydaje owoc, z tych pokarm, wino i miód sporządzają. Chodują palmy jako figi tak w innym względzie, jako téż przeto, iż owoc tych, które Grecy męzkiemi zowią, obwięzują palmami żołądź wydającemi, ażeby Cynips (Psen, rodzaj robaka wewnątrz kwiatu) przenikając żołądź sprawił jéj dojrzenie i aby nie ściekał owoc palmy: męzkie bowiem noszą w owocu taki Cynips, jak figi dzikie[1] (grossus). Lecz największą z dotąd opisanych osobliwości, po samém mieście, jest dla mnie ta, którą teraz opowiem. Łodzie, któremi się po rzece do

  1. Figa która zimą odrasta pod listkiem, lecz rzadko dojrzewa; podobnie jak ta, która na wiosnę puszcza pączki.