Przejdź do zawartości

Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/383

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

mianował. Proszę cię, powiedz mi, jeżelić to nie przykro, jaką miał twarz, jaki wzrost L. Turseliusz, z jakiego miasta rodem, z jakiego plemienia? «O tem wszystkiem, powiesz, nie wiem, ale wiem jakie włości posiadał.» Owoż, żeby cię naznaczyć dziedzicem, brata wydziedziczył. Ileż to summ pozostałych po obcych zupełnie osobach, oddaliwszy prawdziwych dziedziców, wtrąciwszy się na ich miejsce, Antoniusz zagarnął! Ale to mnie najwięcej dziwi, żeś śmiał wspomnieć o spadkach, kiedyś spadku po ojcu nie objął.
XVII. Dla nagromadzenia tego wszystkiego, tyleś dni, o! szalony człowieku! w cudzej wiosce[1] deklamował! Ale prawda, twoi najpoufalsi przyjaciele mówią, że dla wyszumienia wina, nie dla zaostrzenia umysłu, masz zwyczaj deklamować. Trzymasz też od żartów mistrza, zdaniem twojem i twoich spółpijaków, wielkiego retora, któremu pozwoliłeś wszystko co chce na ciebie mówić. Dowcipny to człowiek! ale łatwo z ciebie i z twoich żarty stroić. Patrz tedy jaka między tobą a dziadem twoim różnica! On rozważnie mówił co służyło do jego sprawy: ty co z twoją żadnego związku nie ma bez zastanowienia prawisz. Ale jaką nagrodę dał temu retorowi? Słuchajcie, słuchajcie, senatorowie, i poznajcie głębokie rany Rzeczypospolitej. Dwa tysiące morgów z pól Leontyńskich wyznaczyłeś retorowi, Sex. Klodiuszowi, a ktemu wolne od wszelkich ciężarów, abyś za taką nagrodę nauczył się od niego nie mieć zdrowego rozsądku. Czy i to także nadanie, powiedz nam, bezczelny człowieku, w notatkach Cezara znalazłeś? Ale mówić będę w innem miejscu i o tych polach Leontyńskich i o gruntach Kampanii, które on wydarł Rzeczypospolitej i najbezczelniejszym ludziom rozdarował.

Ponieważ już dostatecznie odpowiedziałem na jego zarzuty, o samym poprawcy i cenzorze moim powiedzieć mi cokolwiek wypada. Nie wszystko od razu wypowiem, abym, gdyby mi przyszło częściej, jak się na to zanosi, walkę z nim stoczyć, miał zawsze coś nowego do powiedzenia, do czego mnóstwo jego wad i zdrożności obszerne

  1. W wiosce Metella Scypiona, który po przegranej pod Thapsus w Afryce roku 46 wskoczył w morze, i którego córka Kornelia była piątą i ostatnią żoną Pompejusza. Jego skonfiskowany majątek, niby na licytacyi kupiony, Antoniusz zagarnął. In villa Metelli complures dies commentatus erat, mówi Cycero w liście do Kassiusza. Epist. fam. XII, 2.